Kawa to najłatwiej dostępne, naturalne źródło pochodnych kwasu benzoesowego - benzoesanów. Jak wiecie z poprzednich moich postów - kwasy karboksylowe upłynniają glutenową gumę ze zbóż powodując lawinowy wzrost jej wchłaniania - a w konsekwencji gromadzenie jej w tętnicach i narządach - co skutkuje niszczeniem tętnic i narządów czyli nadciśnieniem, cukrzycą, otyłością, demencją i wieloma innymi chorobami "cywilizacyjnymi" czyli wywołanymi przez bandytów z medycyny i farmacji poprzez promowanie kwaśnych pokarmów jako rzekomo zdrowe.
Od kiedy farmacja potrafi tanio i wydajnie produkować insulinę - medycyna promuje fikcyjną witaminę C i jej rzekome źródła, czyli owoce, soki i kiszonki zwiększające wchłanianie glutenu niszczącego ludziom trzustki co powoduje cukrzycę i jest podstawą bandyckiego biznesu insulinowego.
A zatem kawa jest typową kwaśną trucizną powodującą nadciśnienie, cukrzycę, otyłość, zawały i demencje!
Dlaczego więc kawa może być także lekarstwem?
Jeśli zablokujemy wchłanianie glutenu upłynnionego przez benzoesany z kawy to te same benzoesany już w organizmie mogą rozpuszczać istniejące w nim złogi żywic, poliestrów i olejów schnących. Blokowanie wchłaniania szkodliwych białek takich jak gluten oraz celulozy krystalicznej u ssaków jest realizowane zapomocą kazeiny - białka mleka.
A zatem kawę należy pić zawsze i bez wyjątku z prawdziwym mlekiem zawierającym prawdziwe białka mleka (białe napoje roślinne funkcjonalnie nie są mlekiem!!) - wtedy kawa jest lekarstwem a nie trucizną.
W innych postach opisuję zjawisko synergii w rozpuszczaniu żywicznych/poliestrowych/olejowych złogów występującej gdy do kwasu aromatycznego doda się kwasu alifatycznego. Oczywiście nie należy spożywać kwasów - wątroba metabolizuje alkohole i tłuszcze do kwasów, co pozwala przemycić do organizmu kwas alifatyczny bez jego spożywania.
Spożycie nawet niewielkiej ilości czystej wódki do kawy z mlekiem wielokrotnie zwiększa jej właściwości myjące tkanki. Podobnie spożycie masła spowoduje wzmocnienie efektu myjącego kawy, choć znacznie słabiej niż alkohol.
Nie należy spożywać alkoholi innych niż czystych - gdyż zawierają żywice (piwo to żywica chmielu, gin to żywica jałowca) oraz garbniki, sieciujące hydroksykwasy i poliestry (wina i nalewki).
Oczywiście rozpuszczanie złogów tkankowych wywołuje objawy zatrucia wtórnego takie jak m.in. szumy w uszach, zgaga, biegunka, rozkojarzenie i bóle głowy - należy zatem starannie dobierać dawkę środków myjących czyli tempo mycia tkanek do możliwości każdego mytego człowieka! Po każdej sesji rozpuszczania złogów tkankowych należy wypłukiwać produkty ich rozpadu (depolimeryzacji) popijając roztwór (najlepiej nasycony) sody oczyszczonej aż objawy zatrucia miną (czasem kilka-kilkanaście dni).
Uwaga! Nie należy przyjmować leków na nadkwasotę gdyż uszkadzają pompę protonową zaburzając równowagę elektrolityczną organizmu co prowadzi do poważnych chorób!
PS medycyna NIE jest nauką a bandyckim rzemiosłem od początku swojego istnienia fałszującym metody naukowe, trującym, okradającym i zabijającym naiwnych i bezmyślnych ludzi wierzących w szkodliwe medyczne bzdury.
Proszę udostępniać, kopiować, rozprowadzać, dyskutować i w miarę możliwości wspierać finansowo nasze wysiłki edukacyjne:
-
paypal
- przelewy krajowe: 61 1020 1068 0000 1802 0292 1096
- przelewy międzynarodowe (IBAN): PL61 1020 1068 0000 1802 0292 1096
